Jak pandemia zmieniła nasze umysły? Psychologia w czasach COVID-19
Pamiętasz ten moment, kiedy po raz pierwszy usłyszałeś słowo lockdown? Dla wielu z nas był to punkt zwrotny, który podzielił życie na przed i po. Nagle znaleźliśmy się w dziwnej rzeczywistości, gdzie spotkania z przyjaciółmi stały się zagrożeniem, a wyjście do sklepu – pełnym napięcia przedsięwzięciem. Pandemia okazała się nie tylko kryzysem zdrowotnym, ale prawdziwym trzęsieniem ziemi dla naszego dobrostanu psychicznego.
Fala depresji i lęku: nieoczekiwane konsekwencje
Dr Marek Kaczmarzyk, neurobiolog z Uniwersytetu Śląskiego, porównuje pandemię do gigantycznego eksperymentu społecznego. Zmusiliśmy miliony ludzi do życia w warunkach, które nigdy wcześniej nie były testowane na taką skalę – mówi. Efekty? Według badań Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie, liczba osób z objawami depresji potroiła się w ciągu pierwszych 12 miesięcy pandemii.
Co ciekawe, problemy psychiczne nie dotyczyły tylko tych, którzy zachorowali. Obserwowaliśmy masowy wzrost zaburzeń lękowych u osób zdrowych – przyznaje psychoterapeutka Joanna Gutral z Uniwersytetu SWPS. Ludzie bali się nie tyle wirusa, co poczucia utraty kontroli nad własnym życiem.
Nowe zaburzenia w epoce COVID
Gabinet psychiatryczny w 2023 roku wygląda zupełnie inaczej niż przed pandemią. Pojawiły się nowe jednostki chorobowe, takie jak:
- Lęk przed powrotem – panika na myśl o powrocie do biura po miesiącach pracy zdalnej
- Syndrom Zoom fatigue – wyczerpanie spowodowane nadmiarem wideorozmów
- Pandemiczne PTSD – u 1 na 5 ozdrowieńców występują objawy zespołu stresu pourazowego
33-letni Rafał, menedżer z Krakowa, opisuje swoje doświadczenia: Po roku izolacji zrozumiałem, że boję się wind. Wcześniej jeździłem nimi codziennie, a teraz serce wali mi jak młot, gdy tylko mam wejść do jednej.
Relacje międzyludzkie pod presją
Dane z poradni rodzinnych są alarmujące. Liczba wniosków o rozwód w 2021 roku wzrosła o 28% w stosunku do okresu przed pandemią. Psycholodzy mówią o efekcie ciśnieniowym – związki, które miały słabe punkty, często nie wytrzymały próby ciągłego przebywania razem w czterech ścianach.
Ale nie wszyscy ucierpieli. Dla osób introwertycznych lockdown okazał się czasem wytchnienia. Wreszcie nie musiałem codziennie udawać ekstrawertyka – mówi 40-letni programista z Wrocławia. Niestety, ta grupa stanowi zaledwie 15-20% społeczeństwa.
Jak leczyć pandemiczne rany?
System ochrony zdrowia psychicznego przystosowuje się do nowych wyzwań. W Warszawskim Szpitalu dla Nerwowo i Psychicznie Chorych wprowadzono specjalny program terapii dla osób z pandemicznym PTSD. Stosujemy terapię ekspozycyjną, stopniowo oswajając pacjentów z sytuacjami społecznymi – wyjaśnia dr Hanna Mamzer, psychiatra.
Niektóre zmiany mogą okazać się trwałe. Firmy wprowadzają elastyczne formy pracy, szkoły uczą się lepiej dbać o dobrostan uczniów, a w mediach mówi się o zdrowiu psychicznym otwarciej niż kiedykolwiek wcześniej.
Jak podsumowuje prof. Janusz Heitzman z Instytutu Psychiatrii i Neurologii: Pandemia zabrała nam wiele, ale dała też coś cennego – większą świadomość, że zdrowie psychiczne jest równie ważne jak fizyczne.
Jeśli po tych trudnych latach czujesz, że nie radzisz sobie z emocjami, pamiętaj: szukanie pomocy to nie wstyd, a przejaw odpowiedzialności. Warto odwiedzić stronę kampanii Odeprzyj lęk lub skorzystać z bezpłatnego telefonu zaufania. Twoje zdrowie psychiczne jest tego warte.